Pamiętam to pierwsze nagranie. Opowiadałam w nim o języku, mojej misji i o… serze. Szwajcarskim. Nie, nie przesłyszałeś się. Dziś opowiem Ci tę historię jeszcze raz. Bo przez 2 lata podcastowania nauczyłam się wiele, ale przede wszystkim tego, że dobra opowieść biznesowa to klucz, który otwiera wiele drzwi. Co się za nimi kryje? Przekonaj się.
Kiedy szykowałam się do pierwszego odcinka mojego podcastu, wszystko kręciło się wokół języków obcych i komunikacji. Wynikało to nie tylko z mojego głównego wykształcenia, ale też sześciu lat pracy na etacie. Bo to właśnie tam nauczyłam się, że język to moje narzędzie do komunikowania. I że dzięki niemu mogę nie tylko zrozumieć rozmówcę, ale również:
- przekazać informację,
- zredukować niepewność,
- zapewnić wsparcie werbalne.
A z racji tego, że jestem też tłumaczem literatury, dla mnie język to również narzędzie, dzięki któremu mogę przekazać piękno sztuki, kultury, koloryt lokalny i niepowtarzalny klimat rosyjskich powieści. Ale o tym mówiłam w innym odcinku.
Dziś za to skupię się na tym, co odkryłam przez 2 lata podcastowania. I czego się nauczyłam – o sobie, biznesie i podcaście, a jakże!
2 LATA PODCASTOWANIA – JAK ZMIENIAŁ SIĘ MÓJ PODCAST
We wstępie obiecałam Ci opowieść o serze szwajcarskim! O co w niej chodzi? Otóż któregoś roku pojechałam z rodziną na wakacje do Bivio. Żadne z nas nie znało niemieckiego. I pewnego dnia mój wujek zapragnął potestować szwajcarskie przysmaki w lokalnym sklepie. Nigdy nie zapomnę widoku dwóch mężczyzn – sprzedawcy i klienta, którzy być może na poziomie językowym zupełnie nie mogli się dogadać, ale mimo to rozumieli się doskonale. I świetnie się bawili, smakując, krzywiąc się i gestykulując.
Wtedy odniosłam tę historię tylko do języka, blokady i przełamywania ograniczeń. Ale teraz widzę, że ma ona o wiele szerszy kontekst. Mój podcast na początku był tylko o języku, ale ewoluował wraz ze mną, wspierając moje cele.
Kiedy nastąpił przełom?
Od około 36. odcinka. Wtedy po raz pierwszy opowiedziałam swoją historię – mikrofon, podcasty i języki, jak to się zaczęło. I od tego momentu stopniowo zaczęłam wykorzystywać podcast jako narzędzie, które pozwala:
- odkrywać siebie i możliwości mojego podcastu,
- wspierać bieżące i długofalowe cele biznesowe,
- budować relacje z audytorium,
- wzmacniać wizerunek marki eksperckiej.
Przestałam mówić wyłącznie o języku, ale wplotłam też moją biznesową codzienność, cele i wartości – o rozwoju mojej marki, podcastingu, tworzeniu produktów i usług, o książce, introwertyzmie, podcaście biznesowym.
I to był strzał w dziesiątkę!
Najpopularniejsze odcinki:
- Czego mnie nauczyło życie w Rosji
- Montaż podcastów – sprawdź, czy robisz to dobrze
- Transkrypcja podcastów – ile to kosztuje
- Fakty i mity o introwertykach w biznesie
- Język w biznesie – dlaczego warto go szlifować
- Język obcy w biznesie – jak go oswoić
Jak widzisz, przekrój jest spory, a jednocześnie zgodny z moimi celami, misją biznesową i usługami, które oferuję. I te statystyki pokazują mi, że Potyczki spełniają swoją rolę i faktycznie wspierają mój biznes! Nie wspominając o kontaktach biznesowych i relacjach, które dzięki nim nawiązałam.
DWA LATA PODCASTOWANIA – CZEGO SIĘ NAUCZYŁAM
Podcast biznesowy to rewelacyjne narzędzie wspierające Twój biznes. Co możesz zyskać, nagrywając kolejne odcinki?
- Opowiesz historię swojej marki – dosłownie! Zdradzisz, skąd w ogóle się wziąłeś, co Cię inspiruje i napędza do działania i podejmowania kolejnych wyzwań.
- Pokażesz, że znasz się na swojej branży. Może to być opowieść o produktach, case study czy zalety usług, które oferujesz. Forma podcastu doda im dodatkowego smaku, bo bezpośrednio działa na wyobraźnię.
- Dasz sygnał odbiorcom, że masz coś do powiedzenia – podcast wymaga sporo wysiłku, planowania, systematyczności i treści – Twojego know-how, wiedzy eksperckiej, którą posiadasz i nie masz problemu, żeby się nią dzielić.
Co jeszcze?
- Masz szansę wykreować głos swojej marki, jej ton i formę. Opisy produktów, stronę, artykuły na blog czy nawet scenariusz do odcinka mógł formalnie stworzyć ktoś inny, ale to Twój głos słyszą odbiorcy i o Twoich doświadczeniach słuchają.
- Zyskasz kolejne pole do eksperymentów, testowania nowych usług czy trendów, opowiadania o nich i proszenia o feedback. Zerkając do statystyk, sprawdzisz też, co najbardziej ciekawi Twoich potencjalnych (lub obecnych) klientów.
- Dasz odbiorcy szansę, żeby poznał cię bliżej. Być może będzie to Wasze pierwsze spotkanie, przełamanie lodów, dzięki któremu klient będzie miał później wrażenie, że już Cię zna. W końcu tyle razy słyszał już Twój głos. Przyzwyczaisz go też do regularnego kontaktu z Tobą i Twoją marką.
Ale! Pamiętaj, że to nie jest narzędzie dla wszystkich! Jeżeli chcesz, aby spełniał swoją funkcję, warto zrozumieć, że podcastowanie wymaga strategii, planowania, promocji i systematyczności. To sport dla długodystansowców i jeśli liczysz na szybkie, spektakularne efekty, możesz się zawieść. Ale jeżeli uwierzysz w to medium i będziesz skutecznie je rozwijać, efekty przerosną Twoje oczekiwania.
Podobał Ci się ten artykuł? Zostaw komentarz albo poleć go osobie, która może skorzystać z zawartych w nim wskazówek.
Jeżeli myślisz o własnym podcaście, to zamów moją książkę „Podcast w biznesie”! Dołącz też do grupy FB „Podcast w biznesie – grupa wsparcia dla podcasterów”.
Jeżeli chcesz posłuchać innych odcinków podcastu „Biznesowe Potyczki Językowe”, zajrzyj do zakładki PODCAST lub zasubskrybuj mój kanał na Spotify.
Zapraszam Cię też na mój FANPAGE.
A jeśli interesuje Cię temat komunikacji językowej, transkrypcji, podcastów, szukasz tłumacza, copywritera albo wsparcia w prowadzeniu social mediów – skorzystaj z bezpłatnej konsultacji i przekonaj się, w jaki sposób mogę wesprzeć Twój biznes!
0 komentarzy