projektowy multitasking wing person

Podcasty, tłumaczenia, MaxieDISC, koordynacja projektów – to czym Ty się właściwie zajmujesz? To pytanie często pada z ust osób, z którymi rozmawiam na temat współpracy. Bo jakby tak spojrzeć lotu ptaka – tylko dziada z babą brakuje! A jednak od dziecka lubiłam multitasking i lubię płynnie przeskakiwać między projektami. Nawet jeśli czasami moje działania przypominają twórczy chaos. Czy projektowy multitasking ma sens?  Jak zapanować nad wieloma gałęziami biznesu? Jak działać na co dzień, żeby się nie pogubić? I jakie projekty prowadzę tej jesieni? Posłuchaj!

Od zawsze lubiłam różnorodne zadania. Skupianie się zbyt długo na jednej czynności nie było dla mnie frajdą, wręcz przeciwnie, uwielbiam mieszać zadania i żonglować nimi w ciągu dnia. Tylko czy tak można prowadzić biznes? A zwłaszcza działania dla klientów?

Czy projektowy multitasking jest możliwy? Owszem, ale nie każdy sobie z nim poradzi.

 

PROJEKTOWY MULTITASKING – MOJE CASE STUDY

moje case study multitasking

Czym Ty się właściwie zajmujesz? – to jedno z najbardziej znienawidzonych przeze mnie pytań. 

No bo jak odpowiedzieć na nie w jednym zdaniu?

  • Wspieram klientów w bieżących zadaniach,
  • Tłumaczę i wydaję książki,
  • Prowadzę projekty i wirtualne biuro,
  • Uczę, jak nagrywać podcasty biznesowe,
  • Sama je nagrywam i montuję,
  • A do tego jestem konsultantką MaxieDISC®.

Straszny miszmasz, nie sądzisz? Ja też tak uważam, ale wcale nie mam zamiaru tego zmieniać.

Moje talenty i styl myślenia wspierają mnie w realizacji różnorodnych zadań. Wiedza o tym, jak działam, pomaga mi sprawnie łączyć te role i przeskakiwać pomiędzy nimi w zależności od potrzeb.

Pamiętaj, że jeśli Ty tak nie masz, to też jest w porządku. Ważne, żeby Twoja praca była odpowiednio dobrana do Ciebie i tego, jaki masz styl zachowań.

 

NA POCZĄTKU BYŁ CHAOS

chaos zarządzanie projektami

Jak układasz nowe puzzle? Szukasz podobnych fragmentów? Chaotycznie dobierasz poszczególne elementy? Tworzysz kilka osobnych obrazków i potem łączysz je w całość? Każdy sposób jest dobry, o ile działa! 

Ja zaczynam od ramki. Tworzę solidny fundament, do którego później doczepiam kolejne puzzle, kawałek po kawałku.

Podobnie jest z projektami w moim biznesie!

Od ogółu do szczegółu – to główna zasada, którą wyznaję przy pracy nad projektami – czy to moimi, czy moich klientów.

 Czy zawsze od początku wszystko wiem i doskonale odnajduję się w nowej współpracy? Absolutnie nie! A nawet wręcz odwrotnie:

  • gubię się w ogromie zadań i komunikatorów,
  • nie ogarniam połowy rzeczy, nad którymi muszę zapanować,
  • nie potrafię wyłuskać priorytetów, bo przecież wszystko jest ważne,
  • stresuję się, że o czymś zapomnę i klient będzie wściekły.

I po raz kolejny – mogłabym schować głowę w piasek i powiedzieć, że się poddaję. Ale znam swoje mocne strony. I powoli z tego chaosu zaczynam wyłaniać struktury, dopasowywać poszczególne elementy i łączyć je w całość.

Czasami trwa to bardzo długo, ale jeśli raz ułożysz sobie taką strukturę, łatwiej jest potem odnaleźć się w poszczególnych zadaniach. I kolejnych projektach. 

Dlatego nawet jeśli na początku czujesz, że nie ogarniasz – nie przejmuj się! Znajdź swoją metodę na zapanowanie nad tym chaosem. Może być taka jak moja, czyli multitasking, struktury, procedury i dziesiątki pytań, a może być zupełnie inna. Ważne, żeby się sprawdzała.

Jak poznać ten swój sposób działania i myślenia? Oczywiście dzięki testom takim jak DISC czy FRIS. Ale o tym mówiłam w innym odcinku.

 

PROJEKTOWY MULTITASKING – NAD CZYM PRACUJĘ TEJ JESIENI?

jesień w wing person

Mój biznes dawno nie był tak różnorodny. Dawno nie ogarniałam tylu zupełnie różnych projektów. I czuję się z tym naprawdę dobrze. Co dzieje się w Wing Person tej jesieni?

  • Prowadzę projekty u dwóch dużych klientów,
  • Tworzę materiały edukacyjne o MaxieDISC® i szykuję się do rozbudowania tej oferty,
  • Uczę podcastowania od podstaw jako jeden ze specjalistów w Online Marketing Club,
  • Tłumaczę drugi tom Akademii Uroków,
  • Na bieżąco wspieram stałych klientów.

I chociaż nie zawsze wszystko się spina, taki styl działania mi odpowiada. A jaki sprawdza się u Ciebie? 🙂

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

INSTAGRAM