praca we flow wing person

Każdy z nas tego pragnie! Pracy ciekawej, frapującej, dobrze płatnej! A do tego pasjonującej, bo przecież chcemy działać w zgodzie ze sobą, prawda? To właśnie taki zawód daje nam szansę na osiągnięcie FLOW – maksymalnej efektywności i frajdy jednocześnie. Brzmi świetnie? Nie do końca. Bo praca we flow – chociaż skuteczna i pełna satysfakcji – ma też spore zagrożenia. Dziś opowiem Ci o tym, jakich błędów nie popełniać, gdy działasz w zgodzie ze swoim stylem.

PRACA WE FLOW – CZY TO TWÓJ CASE?

Na pewno znasz to uczucie. Robisz to, co uwielbiasz najbardziej! Może:

  • kręcisz filmy,
  • obrabiasz zdjęcia po wyjątkowo udanej sesji,
  • planujesz treści do social mediów,
  • budujesz piękny landing page dla klientki.

Czas leci, godziny mijają, a Ty w ogóle nie czujesz zmęczenia!

Tak właśnie działa praca we flow – zgodna z Twoimi naturalnymi predyspozycjami i stylem działania. Praca, która przynosi Ci satysfakcję, efekty i nie kosztuje żadnego wysiłku!

Ale czy na pewno?

Praca w zgodzie ze swoim stylem to wariant idealny, do którego powinien dążyć każdy z nas. Ale pamiętaj, że każdy medal ma dwie strony! I nie warto przegiąć w żadną z nich.

 

PRACA WE FLOW – O CO W TYM CHODZI

praca we flow wing person

Praca we flow, czyli w stanie największego skupienia i wydajności to marzenie każdego pracownika. W końcu kto nie chce działać w zgodzie ze sobą, osiągać świetnych wyników i do tego nie czuć zmęczenia i upływu czasu?

Tyle tylko, że flow nie trwa wiecznie! I warto mieć tego świadomość. Jak wygląda ten cykl? Można go podzielić na 4 etapy:
  • Etap walki – kiedy usiłujemy się wdrożyć/wciągnąć w zadanie, ale nie możemy się na nim skupić. Wiele osób odpuszcza już w tym momencie.
  • Etap uwolnienia – natrafiłeś na ścianę? Nie wiesz, co dalej? Świetnie! Teraz musisz odpuścić. Zrób przerwę, przewietrz głowę, poćwicz, weź prysznic, zajmij się czymś innym! Proces zadzieje się w tle.
  • Etap flow – wracasz do zadania i nagle czujesz przypływ adrenaliny – masz to! Praca rusza z kopyta i sam nie wiesz, kiedy okazuje się, że jesteś po uszy w działaniu.
  • Etap regeneracji – po stanie flow bez wątpienia przyjdzie spadek energii i pewności siebie – masz to, jak w banku! Dlatego nie omijaj tej fazy – stwórz przestrzeń do odpoczynku i naładowania akumulatorów.

Jeżeli pominiesz ten ostatni etap – przepis na kłopoty gotowy! Dlaczego? Przekonaj się!

 

PRZODOWNIK PRACY – CZY NIM JESTEŚ?

przodownik pracy wing person

O konsekwencjach długotrwałego działania wbrew swoim naturalnym predyspozycjom opowiadałam w innym odcinku podcastu. Największe zagrożenia to przemęczenie, frustracja i stres, które mogą prowadzić do poważnych chorób.

Ale równie niebezpieczne jest działanie w drugą stronę!

Czy znasz pojęcie „przodownik pracy”? Stachanowiec? To tytuł, który w krajach bloku wschodniego przyznawano pracownikom, którzy wyrabiali 200-300% normy. I pewnie więcej!   

Jak pewnie się domyślasz, wcale nie jest to pozytywne zjawisko. I podobnie jest z pracą we flow.

 

PRACA WE FLOW — UNIKNIJ TYCH 5 BŁĘDÓW

 

Praca we flow, czyli w stanie przepływu, charakteryzuje się dużą koncentracją, motywacją i produktywnością. Jednakże ma ona również swoje konsekwencje. Oto największe z nich:

 

  1. Zanik poczucia czasu – praca w stanie flow może być tak absorbująca, że trudno jest określić, ile czasu upłynęło. Może to prowadzić do wyczerpania i zaniedbywania innych obowiązków.

 

  1. Izolacja społeczna – osoby pracujące w stanie przepływu często całkowicie się – angażują w swoją pracę, co może prowadzić do odseparowania od innych lub ograniczenia kontaktów z otoczeniem.

 

  1. Nadmierne zaangażowanie – osoby pracujące w stanie flow mogą być tak mocno skupione na zadaniu, że nie zwracają uwagi na swoje potrzeby fizyczne, fizjologiczne i emocjonalne, co może prowadzić do przemęczenia, chorób i wypalenia zawodowego.

 

  1. Brak zróżnicowania – praca w stanie flow może skłaniać do wykonywania tylko tych zadań, które są interesujące, przychodzą nam z lekkością, pasjonują nas. Może to prowadzić do zaniedbywania mniej ekscytujących, ale równie ważnych zadań.

 

  1. Brak elastyczności – osoby w stanie flow mogą mieć trudności z przejściem z jednego zadania na inne, a jeśli ktoś wybije je z rytmu – reagują przesadnie emocjonalnie.

 

Wiele osób zapomina też o ostatnim etapie flow, czyli regeneracji. Jest ona niezbędna, aby ponownie uzyskać ten stan. To tak jak z płytą gramofonową – jeżeli puszczasz ją na okrągło, w końcu się zedrze 🙂 Dlatego tak ważne jest zachowanie równowagi i uwzględnienie wszystkich etapów cyklu!

 

A Ty, co dodałbyś do tej listy?

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *