Nawet najlepiej zmontowany, błyskotliwy i merytoryczny podcast nie ma szans na przebicie, jeżeli nikt go nie wysłucha. A tak się niestety stanie, jeśli nie zadbasz o jego promocję, dostępność i formę wizualną. A jeśli do tego słuchasz audycji lub sam tworzysz materiały audio w językach obcych, warto zaopatrzyć swoje nagranie w wariant tekstowy. Czym jest transkrypcja podcastów? Dlaczego jest taka ważna i na co zwrócić uwagę w przypadku nagrań w języku obcym? Posłuchaj.
Jak opowiadałam w poprzednim odcinku, podcasty to obecnie jedna z najlepszych form przekazywania wiedzy. Możemy je publikować na wielu platformach, montować z nich filmy na YouTube czy trailery do Social Mediów i dzięki temu przyciągać dużą grupę odbiorców.
Tylko jak sprawić, żeby nasze nagranie trafiło do potencjalnych słuchaczy? Jak znaleźć się wysoko w wyszukiwarce Google (lub w ogóle się w niej znaleźć) i „dogadać się” z SEO? Rozwiązaniem tego problemu jest właśnie transkrypcja podcastów.
Czym jest transkrypcja podcastów?
Bez względu na to jak dobry jest Twój podcast i ile cennej wiedzy w nim zawierasz, dla robotów Google nie będzie on widoczny. Dlatego właśnie warto wspomóc się formą tekstową. Bo transkrypcja to nic innego jak spisanie nagrania audio czy video. Najprościej rzecz ujmując, jest to zamiana mowy na tekst.
Transkrypcja pozwala:
- zorientować się w temacie i wyłuskać kluczowe zagadnienia,
- wrócić do wątku, którego nie zrozumiałeś, bądź w szczególności wzbudził twoje zainteresowanie,
- wyświetlić się wyżej w wyszukiwarce Google,
- stworzyć kolejne, wartościowe materiały dla Twoich odbiorców (artykuły, posty, newslettery, e-booki itp.).
Łatwe, prawda? Ale nie do końca. Profesjonalna transkrypcja podcastu to nie tylko przepisanie nagrania. Często wymaga ona ingerencji w tekst, weryfikacji pod względem stylistycznym, interpunkcyjnym czy składniowym. O ile w języku polskim nie ma z tym tak wielkiego problemu, w przypadku materiałów w języku obcym może okazać się to nie lada wyzwaniem.
Dlaczego?
Bo transkrypcja podcastu w języku rosyjskim, angielskim, niemieckim czy jakimkolwiek innym wymaga nie tylko znajomości danego języka, ale też wiedzy z zakresu translatoryki, fonetyki, a często również specjalizacji z danego zakresu tematycznego, jak medycyna, sądownictwo, technologia itp.
Podcast a SEO — dlaczego Google go nie widzi ?
Wyobraź sobie, że wchodzisz do najlepszej piekarni w mieście. Zapach słodkich rogalików, muffinek i świeżych bułek roznosi się w promieniu kilkuset metrów. Wiedziony uporczywym burczeniem w brzuchu, naciskasz klamkę i otwierasz drzwi. Jednakże po przekroczeniu progu okazuje się, że półki piekarni są puste. Zawiedziony, że nic nie znalazłeś, wychodzisz i biegniesz po pieczywo do konkurencji.
I podobnie jest z robotem Google. Nasz podcast nie jest dla niego widoczny. I nawet jeśli ma fenomenalną treść, to i tak pozostanie daleko w odmętach internetu.
I tutaj z pomocą przychodzi transkrypcja nagrań, dzięki której nie tylko Twoi użytkownicy będą zadowoleni, ale uszczęśliwisz również bota. Ten z kolei wyświetli Cię wyżej w wyszukiwarce Google i w efekcie grono Twoich odbiorców wzrośnie.
Transkrypcja podcastów – poznaj jej zalety!
O tym, że content w serwisach jest najważniejszy, specjaliści mówią nie od dziś. Jednak nagrania — czy to w formie podcastu, czy video — nie pozycjonują się w wyszukiwarce. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest dołączenie do nagrania profesjonalnej transkrypcji. Dzięki temu bot zobaczy, co leży na półkach naszej piekarni;). Ponadto transkrypcja podcastu trafia również do osób, które po prostu lubią czytać. Zyskujemy więc w ich oczach, uwzględniając ich indywidualne potrzeby.
Oczywiście znajdą się osoby, które wolą słuchać. W końcu tworzymy dla użytkowników, a nie dla robota Google. Warto jednak pamiętać, że słuchacze muszą jakoś trafić na nasze nagranie. Dlatego podcast plus transkrypcja to naprawdę zgrany duet.
Czy transkrypcja jest trudna?
Transkrypcja podcastów to dość czasochłonne zajęcie. Z czasem nabiera się wprawy i tempo wzrasta, niemniej, warto zadbać o odpowiednie warunki i sprzęt. Cisza to podstawa, ale dobre słuchawki i skuteczne programy także wspomogą naszą pracę. Aczkolwiek nie trafiłam jeszcze na taki, który spełniłby moje oczekiwania.
Jeżeli chcesz skupić się na tworzeniu nagrań lub masz już naprawdę dużo podcastów, warto taką transkrypcję zlecić komuś innemu. A jeśli chcesz zobaczyć, jak taka transkrypcja wygląda, zapraszam do zapoznania się z moimi artykułami. Oczywiście, przepisanie słowo w słowo tego, co jest w nagraniu to nie wszystko. Pamiętaj, że to, czego słuchasz, nie zawsze dobrze się czyta. Każdą transkrypcji warto zatem poddać korekcie i odpowiednio sformatować tekst.
Transkrypcja w języku obcym, na co musisz zwrócić uwagę
Podobnie jak w przypadku rozmów telefonicznych w języku obcym, również w podcastach warto zadbać o najważniejszy aspekt, czyli komfort Twojego odbiorcy. To dla niego tworzysz nagranie i to on ma je zrozumieć. Dlatego też zarówno nagrywając, jak i transkrybując materiał, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii:
- Jakość, sposób mówienia, wymowa — co innego lektor, czy redaktor, dziennikarz, spiker, aktor — czyli osoby, które pracują głosem, właściwie wymawiają i akcentują słowa, a co innego statystyczny użytkownik języka (załóżmy do tego, że nie nosiciel, a osoba, dla której jest to drugi, a czasami nawet trzeci język). W przypadku takich materiałów w języku obcym szczególnie warto zadbać o profesjonalną transkrypcję.
- Rodzaj nagrania — podcast z założenia jest nastawiony na odbiorcę, natomiast zupełnie inaczej wyglądają transkrypcje wywiadów, materiałów sądowych, szkoleń czy rozmów z przedstawicielami różnych klas społecznych. Wyobraź sobie na przykład reportaż z jakiejś syberyjskiej wioski albo wywiad z rdzennymi mieszkańcami Szkocji. Dostrzegasz różnicę?
- Czas pracy i wycena — gorąco zachęcam Cię, żeby każdą ofertę wyceniać indywidualnie. I uwierz mi, za profesjonalną transkrypcję, a często i przekład, naprawdę warto zapłacić więcej. Doceniaj odbiorców, ale szanuj też własną pracę.
Komu zlecić transkrypcję?
Oczywiście transkrypcje swoich nagrań można wykonać samemu. Ale odpowiedz sobie szczerze na pytanie: czy masz na to czas? Bo może się okazać, że przy cyklicznych nagraniach (i innych zadaniach, które wykonujesz) zwyczajnie Ci tego czasu brakuje. Zwłaszcza że transkrypcja półgodzinnego nagrania to około półtorej godziny pracy. Dolicz do tego czas na redakcję, korektę, optymalizację pod SEO czy dobór zdjęć. I nagle okazuje się, że przez pół dnia nie robisz nic innego (zwłaszcza, jeśli nie masz wprawy).
Kolejnym warunkiem jest cisza i spokój. Wielokrotne cofanie nagrania i przepisywanie go wymaga dużego skupienia. Dlatego ważne jest, aby być cierpliwym i dokładnym.
Jak już wspomniałam, samo przepisanie tekstu to nie wszystko, ponieważ po skończonej transkrypcji musisz zająć się jeszcze obróbką tekstu. Jego optymalizacją i redakcją. To dodatkowy czas, który musisz poświecić. Dlatego warto się zastanowić, czy nie zlecić tego zadania komuś innemu, na przykład Wirtualnej Asystentce.
Co zyskasz dzięki takiemu rozwiązaniu?
Oszczędzisz czas, który możesz przeznaczyć na pracę lub cokolwiek innego. Nie musisz się stresować tym, że coś zostanie przeoczone. Profesjonalna transkrypcja nie musi być też droga, aczkolwiek pamiętaj, że dostajesz fachowo wykonany, finalny produkt, który wystarczy opublikować na Twojej stronie.
Jeżeli nie korzystałeś nigdy z transkrypcji, zobacz, jak ja to robię. Przekonaj się, jaką moc ma w sobie słowo pisane. A może właśnie w tej chwili w twojej głowie zrodził się pomysł na nowy podcast? Do dzieła!
Podobał Ci się ten artykuł? Zostaw komentarz albo poleć go osobie, która może skorzystać z zawartych w nim wskazówek.
Jeżeli chcesz posłuchać innych odcinków podcastu „Biznesowe Potyczki Językowe”, zajrzyj do zakładki PODCAST lub zasubskrybuj mój kanał na Spotify.
Zapraszam Cię też na mój FANPAGE.
A jeśli interesuje Cię temat komunikacji językowej, transkrypcji, podcastów, szukasz tłumacza, copywritera albo Wirtualnej Asystentki – skorzystaj z bezpłatnej konsultacji i przekonaj się, w jaki sposób mogę wesprzeć Twój biznes!
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback