Motywacja to podstępna, zdradliwa sztuka. Na początku mami Cię entuzjazmem, wizją korzyści i szybkich efektów. I kiedy z zapałem przystępujesz do dzieła, szczerze wierząc, że możesz wszystko, porzuca Cię w najmniej spodziewanym momencie. I bez względu na to, czy chodzi o zdrową dietę, naukę języków czy regularne tworzenie podcastów – warto mieć plan B. Motywacja podcastera jest równie przebiegła. Chcesz wiedzieć jak ją okiełznać? Jak znaleźć w sobie siłę i energię do nagrywania? I co zrobić, żeby systematycznie publikować kolejne odcinki? Zapraszam do słuchania.
Początek zawsze wygląda tak samo. Motyle w brzuchu, głowa pełna pomysłów i nieustanny przypływ natchnienia. W szale twórczym wymyślasz intro, chwytliwe hasła, tematy odcinków i atrakcyjne grafiki – wszystko musi być perfekcyjne. Godzinami wybierasz idealny podkład muzyczny, zastanawiając się czy na pewno w stu procentach wyraża Ciebie i podkreśla barwę Twojego głosu.
Tak wyglądają pierwsze dni czy tygodnie z nowym podcastem. Znam ten stan od podszewki, w końcu wyprodukowałam dwie własne audycje – tę, której słuchasz i drugą, w języku rosyjskim. A oprócz tego zrealizowałam całe mnóstwo projektów dla moich klientów.
Dlatego pełnym przekonaniem mogę Ci powiedzieć – ten stan nie trwa wiecznie. Motywacja podcastera wymaga pielęgnacji, a kiedy Cię opuści, warto mieć w zanadrzu narzędzia, które pomogą Ci utrzymać się na fali (tej akustycznej ;)).
MOTYWACJA PODCASTERA – CO MOŻE JĄ ZAKŁÓCAĆ?
Każdy z nas zaczynał kiedyś nowy projekt, a – nie ukrywajmy – przy rosnącej popularności podcastów ten szczególny projekt wywołuje sporo emocji. To trochę, jak z pisaniem pamiętnika, albo prowadzeniem bloga osobistego – niby robimy to dla siebie, ale chcemy, żeby inni czytali, komentowali, udostępniali dalej (no, może nie nasze najskrytsze sekrety;)).
Jednak, kiedy tego nie robią, kiedy nie angażują się w nasze treści, nie komentują, nie zostawiają serduszek, tracimy zapał. Siłą rozpędu tworzymy jeszcze kilka kolejnych odcinków, a potem – czarna dziura. A nie ma nic gorszego niż podcast, który wychodzi od przypadku do przypadku. W ten sposób nie zbudujesz społeczności ani wokół swojej audycji, ani wokół marki.
Co jeszcze sprawia, że przestaje nam się chcieć?
- niskie statystyki odsłuchu,
- chwilowe wyczerpanie tematów,
- zmęczenie formuły – zwłaszcza jeśli jest czasochłonna,
- zbyt dużo zadań do ogarnięcia w pojedynkę,
- natłok innych spraw,
- brak dokładnego planu i wymyślanie na ostatnią chwilę.
A do tego jeszcze sytuacje losowe, w których musimy wybierać pomiędzy przygotowaniem podcastu, a… tu już sam sobie dopowiedz.
MOTYWACJA PODCASTERA – JAK O NIĄ ZADBAĆ
A w sumie, co zrobić, kiedy jej brak?
Zdradzę Ci, że taki spadek formy przydarzył mi się dwa razy:
- Po raz pierwszy, kiedy przez długi okres mówiłam tylko o języku, a w firmie skupiałam się na zupełnie innych działaniach. Owszem, budowałam swoją ekspertyzę, ale z drugiej strony – podcast szedł w jednym kierunku, a ja w drugim. Wówczas pomogła mi reewaluacja moich celów biznesowych i włączenie do podcastu treści… o podcaście właśnie! I o podcaście w języku obcym również. I nagle wszystko zaczęło się spinać w spójną całość.
- Drugi raz doświadczyłam takiej frustracji, kiedy mój podcast w języku rosyjskim nie podbił salonów i nie okazał się hitem na światową skalę. Tyle tylko, że nie taki był jego cel. Z założenia była to audycja, z jednej strony pokazująca moje kompetencje, z drugiej – swoisty wyróżnik mojej marki. W końcu ile znasz osób, które gadają do mikrofonu w języku Puszkina? 🙂
Co za tem zrobić, kiedy motywacja podcastera ulotni się w bliżej nieznanym kierunku?
Przede wszystkim, przygotuj się na taką sytuację wcześniej, jeżeli zadbasz o odpowiedni zapas tematów, opracujesz koncepcję na zapas i przygotujesz odcinki awaryjne „na czarną godzinę” – zawsze sobie poradzisz.
Pamiętaj też o swoim celu, o tym, po co tworzysz ten podcast. I nie bój się modyfikować swoich planów w trakcie. Zastanów się, co może Ci pomóc odzyskać motywację.
Oto kilka pomysłów:
- twórz odcinki, wspierające bieżący cel biznesowy,
- nagrywaj krócej, ale bardziej merytorycznie,
- zatrudnij wsparcie w realizacji,
- przygotuj stały plan i trzymaj się go,
- nagrywaj odcinki na zapas,
- na bieżąco dopasowuj harmonogram,
- pytaj słuchaczy o to, co ich interesuje,
- uważnie słuchaj swoich klientów i innych przedsiębiorców,
- opowiadaj o tym, co Ci w duszy gra bądź nie – to zawsze ciekawi Twoich odbiorców.
MOTYWACJA PODCASTERA – NARZĘDZIA, KTÓRE CI POMOGĄ
Brak motywacji to normalna sprawa, tak działa większość projektów – w którymś momencie po prostu format się wyczerpuje lub zmieniają się trendy na rynku. Nie oznacza to, że masz rezygnować z podcastu. Wręcz przeciwnie. Możesz natomiast przemodelować trochę swoją audycję.
- Jak to zrobić?
- Jak przygotować Plan A, Plan B i Plan C?
- O czym opowiadać, żeby podbić serca słuchaczy?
- Jak stworzyć skuteczny planner odcinka i długofalowy harmonogram treści?
O tym wszystkim opowiadam w mojej książce „Podcast w biznesie”, która już niedługo znajdzie się w przedsprzedaży! Dlatego, jeżeli ciekawi Cię ten temat, koniecznie zapisz się na listę zainteresowanych. Wtedy osobiście dam Ci znać, że możesz już zamówić swój egzemplarz 🙂
Podobał Ci się ten artykuł? Zostaw komentarz albo poleć go osobie, która może skorzystać z zawartych w nim wskazówek.
Jeżeli myślisz o własnym podcaście, koniecznie zapisz się na listę zainteresowanych moją książką „Podcast w biznesie”!
Jeżeli chcesz posłuchać innych odcinków podcastu „Biznesowe Potyczki Językowe”, zajrzyj do zakładki PODCAST lub zasubskrybuj mój kanał na Spotify.
Zapraszam Cię też na mój FANPAGE.
A jeśli interesuje Cię temat komunikacji językowej, transkrypcji, podcastów, szukasz tłumacza, copywritera albo Wirtualnej Asystentki – skorzystaj z bezpłatnej konsultacji i przekonaj się, w jaki sposób mogę wesprzeć Twój biznes!
0 komentarzy