Jakim kolorem jesteś? Jaki jest Twój archetyp? Brzmi jak pytania z taniego quizu, prawda? A jednak wiedza na ten temat może diametralnie zmienić Twoje podejście do życia i… biznesu. Gdyby 10 lat temu ktoś powiedział mi, jakie są moje kluczowe cechy i kompetencje, moja kariera zawodowa i językowa wyglądałyby dziś zupełnie inaczej. Świadomość własnych talentów, mocnych stron, ale także cech, które sprawiają, że jedne rzeczy przychodzą nam z lekkością, a drugie wywołują gęsią skórkę, to prawdziwe zbawienie. O ile wiesz, jak tę wiedzę wykorzystać. Czy talenty Gallupa mają wpływ na pracę z językiem obcym? Jakie inne testy stylów i zachowań warto wykonać? I w jaki sposób zmieniło się moje życie, odkąd odkryłam swój kolor, archetypy i osobowość?
Na studiach wszyscy uczyli się z moich notatek. W punkcie ksero leżała osobna teczka z moimi konspektami, a o moim czarnym notesie z opisami procedur medycznych z czasów pracy w Klinice krążyły legendy, które dotarły nawet do osób na najwyższych stanowiskach w firmie. Tak już mam, uwielbiam plany, procedury i jasne, przejrzyste instrukcje. Tworzenie struktur pomaga mi systematyzować wiedzę i porządkować świat. Zmniejsza moją niepewność. Ogarnianie chaosu to umiejętność, która pozwala mi łączyć wiele ról naraz i obsługiwać wielu klientów jednocześnie.
Niestety świadomość tego, jak i dlaczego tak się dzieje, uzyskałam bardzo późno. Aczkolwiek lepiej późno niż wcale.
Z pomocą przyszły talenty Gallupa, model DISC oraz 16 osobowości według Junga. Czy robiłeś którykolwiek z nich? Przekonaj się, dlaczego warto.
TRZY CZTERY KOLORY. NIEBIESKI
W szkole i na studiach zawsze miałam wrażenie, że coś jest ze mną nie tak. Że robię coś za wolno, albo za bardzo koncentruję się na szczegółach. Nie umiem odpuścić i mam problemy z nawiązywaniem relacji. Perfekcjonizm? Introwertyzm? Asperger? Różne myśli przychodzą do głowy, kiedy czujesz, że odstajesz od świata, w którym musisz funkcjonować.
Ten stan towarzyszył mi przez wiele lat. Do czasu, kiedy jeden z moich pracodawców dał mi do wykonania test stylów osobowości DISC …i nagle wszystko wskoczyło na właściwe tory.
Gdyby mój styl osobowości był wizytówką, którą wręczam każdemu potencjalnemu klientowi, wyglądałaby ona następująco:
WING PERSON – Twoja dodatkowa para skrzydeł.
Perfekcjonistka, realistka, wrażliwa, zorganizowana.
Komunikuje się poprzez fakty, zadaje wiele pytań.
Największy lęk: Krytyka, brak docenienia.
Co ją motywuje? Dbałość o szczegóły, precyzja, stawianie na jakość.
I oczywiście byłaby niebieska – jak ja!
Bo taka właśnie jestem:
- Dociekliwa, precyzyjna i introwertyczna aż w 70% (co potwierdza test 16Personalities).
- Dbam o jakość i szczegóły. Lubię zadawać dużo pytań, które dla Ciebie mogą wydawać się irytujące. Ale dla mnie są podstawą funkcjonowania.
- Czasami bywam zbyt wymagająca, ale dzięki temu moja firma działa sprawnie. I w ogóle działa 😉
Moje bratnie dusze według Junga to Władimir Putin, Profesor Moriarty i Yennefer z Vengebergu. Przypadek? Nie sądzę 😉
Mój perfekcjonizm ma też oczywiście ciemne oblicze. Źle odnajduję się w chaosie i braku zasad. Nie znoszę presji czasu ani siły wyższej. Potrzebuję faktów i jasnych odpowiedzi. Nie umiem w small-talki i rozmowy, które nie przybliżają mnie do głównego celu. Chcę się wyróżniać, ale tak, żeby nikt nie zwracał na mnie uwagi. Gasnę bez pochwał.
Brzmi jak wyzwanie? Dla mnie na pewno.
TALENTY GALLUPA A PRACA Z JĘZYKIEM OBCYM
Jeżeli słuchałeś poprzednich odcinków Biznesowych Potyczek Językowych, to na pewno wiesz, że języki towarzyszą mi niemal od zawsze, a zawodowo od ponad dekady. Nie zmienia to faktu, że przez wiele lat borykałam się z blokadą językową, nawet w moim ukochanym rosyjskim. I chociaż część z tych problemów niewątpliwie wynika z pewnych przekonań, które musiałam przepracować, to gros trudności, z jakimi zderzyłam się przez te lata pracy z i nad językiem można było uniknąć, gdybym wcześniej znała i rozumiała swoje mocne (i te mniej) strony.
Co mają do tego talenty Gallupa?
Bardzo dużo.
Test Clifton Strenghts, opracowany i realizowany przez Instytut Gallupa mierzy obecność 34 cech, nazywanych talentami. To właśnie te talenty sprawiają, że odbieramy i przetwarzamy rzeczywistość w ten a nie inny sposób. Nasze kluczowe umiejętności pozwalają nam na szybsze uczenie się i mają wpływ na nasze osiągnięcia. A co się z tym wiąże, również na nasze kompetencje językowe i komunikacyjne.
Chcesz poznać moje TOP 5 talentów według Gallupa? Oto one:
- uczenie się,
- osiąganie,
- intelekt,
- zbieranie,
- dyscyplina.
Ten zestaw pozwala mi nie tylko świetnie organizować moją pracę, ale też szybko i skutecznide wdrażać się w działania klienta, w jego tryb pracy, struktury i procedury.
A jednocześnie wiedza o moim TOP pomogła mi zrozumieć, co nie zagrało w mojej wcześniejszej karierze zawodowej (i językowej).
Podam Ci przykład, a nawet dwa:
1) Szkoła językowa:
Plusy: struktury, harmonogramy, reguły, procedury, słówka, przewidywalność.
Minusy: brak osobowości, temperamentu, elastyczności w stosunku do osób, które nie działają tak, jak ja.
Bo prawda jest taka, że kiedy pracujesz w zespole, warto mieć w nim osoby o różnych stylach i talentach. Natomiast w nauce języków najlepiej sprawdza się specjalista, który – co tu dużo kryć – mówi Twoim językiem 😉
Nawiasem mówiąc, właśnie dlatego przy wyborcze lektora czy nauczyciela warto kierować się własnymi preferencjami, o czym opowiadałam w innym odcinku podcastu.
2) Praca jako koordynator/opiekun dla zagranicznych klientów
– Plusy: procedury, przestrzeganie zasad, dyscyplina, struktura, wizerunek, perfekcjonizm.
– Minusy: chaos, dezinformacja, zmienne środowisko, nieprzewidziane sytuacje, emocje, reputacja.
I nie chcę tutaj pokazać, że nie potrafię odnaleźć się w trudnych warunkach, że nie jestem elastyczna czy kreatywna. Wręcz przeciwnie – w końcu prowadzę własną firmę, obsługuję zagranicznych klientów, tworzę podcast, treści do social mediów i scenariusze podcastów dla moich klientów, przetłumaczyłam też 4 powieści z języka rosyjskiego.
Niemniej, nie są to moje dominujące cechy ani talenty. I nawet jeśli mam lekkie pióro, to tworzenie barwnych tekstów wcale nie przychodzi mi z łatwością. Nie mam z nich wielkiej frajdy ani nie czuję flow. Czas spędzony na pisaniu czy redakcji dłuży mi się w nieskończoność.
A kiedy zaczynam montować podcast, czytać lub słuchać czegoś po rosyjsku, albo sama gadam do mikrofonu – świat dookoła przestaje istnieć.
Dlaczego Ci o tym opowiadam?
Ponieważ być może Ty też, tak jak ja kiedyś, marzysz o pracy z językiem obcym, ale nie możesz znaleźć właściwego miejsca. Jesteś świetny z angielskiego, hiszpańskiego czy norweskiego, lecz na Twoim obecnym stanowisku nie jesteś w stanie w pełni realizować swojego potencjału. I cała Twoja wartość niknie przez wzgląd na źle dopasowane zadania.
A czasem wystarczy jeden test (lub trzy, jak w moim przypadku), żeby wszystkie puzzle wskoczyły na swoje miejsca. A potem już tylko (i aż) wystarczy podążyć we właściwym kierunku. W zgodzie ze sobą i swoimi talentami.
Ja tak zrobiłam i nie żałuję.
TALENTY GALLUPA A PRACA NA SWOIM
Kiedy podjęłam decyzję o zmianie etatu na własną działalność, w moim uporządkowanym życiu zawodowym zapanował chaos. Po raz pierwszy od dawna poczułam, że tracę kontrolę i nie panuję nad moją pracą.
Jedną nogą tkwiłam jeszcze w poprzedniej firmie, drugą powoli stawiałam pierwsze kroki na swoim. Do tego dochodziły obowiązki rodzinne i czas na budowanie własnej strony, oferty czy kreowanie wizerunku raczkującej marki.
Wiedziałam, gdzie chcę być. Nie miałam tylko pojęcia, w jaki sposób tam dotrzeć.
Na szczęście z pomocą przyszła mi moja mentorka, Karolina Brzuchalska – Pretty Well Done. To dzięki Karolinie krok po kroku, kawałek po kawałku poukładałam wszystkie klocki. Wypracowałam procedury i odzyskałam równowagę. I poznałam moje kluczowe Talenty Gallupa.
A potem zaczęłam wykorzystywać je w pracy na swoim – z mikrofonem i w języku obcym. Przełożyłam procesy, metody i tricki, które przez tyle lat stosowałam na etacie na własne podwórko. Nauczyłam się, jak wykorzystać moje atuty i doświadczenie w zupełnie nowym dla mnie świecie przedsiębiorców i pracy zdalnej. I jak odnaleźć w nim swoją ścieżkę.
TALENTY GALLUPA, DISC, FRIS, 16PERSONALITIES…
…warto wykonywać takie testy! Warto poszerzać wiedzę o samym sobie. Być świadomym swoich słabych i mocnych stron, i umieć wykorzystać je w biznesie, w relacjach z klientami oraz z samym sobą. Bo wiedza na temat własnych atutów i słabości, akceptacja siebie z całym dobrodziejstwem inwentarza jest bardzo uwalniająca. Daje energię do działania i pozwala się skupić na tym, w czym naprawdę jesteś dobry. A także poradzić sobie z tym, czego nie lubisz, ale niekiedy jest nieuniknione (jak podatki). Oczywiście na własny sposób.
Ale o to przecież chodzi w tej pracy na własnych zasadach, prawda? 😉
Podobał Ci się ten artykuł? Zostaw komentarz albo poleć go osobie, która może skorzystać z zawartych w nim wskazówek.
Jeżeli chcesz posłuchać innych odcinków podcastu „Biznesowe Potyczki Językowe”, zajrzyj do zakładki PODCAST lub zasubskrybuj mój kanał na Spotify.
Zapraszam Cię też na mój FANPAGE.
A jeśli interesuje Cię temat komunikacji językowej, transkrypcji, podcastów, szukasz tłumacza, copywritera albo Wirtualnej Asystentki – skorzystaj z bezpłatnej konsultacji i przekonaj się, w jaki sposób mogę wesprzeć Twój biznes!
0 komentarzy