Обратным билетом

Почему русский язык ассоциируется с детством? Почему напоминает нам школьные времена? Почему наши родители относятся к нему с тоской, заодно заверяя, что их к нему принуждали? Сегодня путешествуем обратным билетом в детство. Хочешь узнать, что я на этот раз придумала? Послушай!

Обратным билетом – opis odcinka:

Ten odcinek idealnie obrazuje, dlaczego nazwałam mój podcast „Скороговорки в душе„, czyli łamańce językowe pod prysznicem.

Dlaczego?

Ponieważ to właśnie tam wymyśliłam najnowszy odcinek, Обратным билетом. Tekst zapisałam w programie do notatek głosowych, który, nawiasem mówiąc, lepiej transkrybuje moje wypowiedzi z rosyjskiego niż z polskiego.

A dziś zabieram Cię w podróż w czasie. Wyobraź sobie, że trzymasz w dłoniach bilet powrotny do Twojego dzieciństwa. Jedyne, o czym musisz pamiętać, to fakt, że drzewa znów urosną do nieba, a ręce Twojej mamy na powrót staną się młode.

Ten piękny obrazek to fragment utworu Обратным билетом, autorstwa jednej z moich ulubionych rosyjskich piosenkarek. Origa – bo taki miała pseudonim sceniczny – urodziła się i wychowała w Nowosybirsku. Całe jej życie związane było z muzyką.

Jej niezwykły talent docenił pewien japoński profesor, który szukał wyjątkowej wokalistki do swojego koncertu w Sapporo. Tak rozpoczęła się niezwykła, międzynarodowa kariera Olgi, którą niestety zakończyła przedwcześnie – w 2015 rok zmarła z powodu raka płuc.

Origa śpiewała w trzech językach – rosyjskim, japońskim i angielskim. Tworzyła też niezapomniane intro i outro do japońskich anime. Jednak to właśnie rodzime utwory Olgi wywołują we mnie pewną nostalgię i tęsknotę za beztroskim dzieciństwem.

Oбратным билетом я в детство уеду…

Oбратным билетом

Kiedy myślę o tym utworze, oczami wyobraźni widzę moją szkolną ławkę i pierwsze lekcje rosyjskiego w liceum. Do tej pory pamiętam słowa moich rodziców, którzy z początku dość niechętnie odnosili się do mojej fascynacji rosyjskim.

Ale jeżeli słuchałeś poprzednich odcinków podcastu lub czytałeś notatki do nich, to na pewno wiesz, że nie ma takiej siły na świecie, która stanęłaby pomiędzy mną a językiem rosyjskim. To była miłość od pierwszego wejrzenia. I żadne z nas nie miało szans 😉

I muszę przyznać, że ta fascynacja cyrylicą jest zaraźliwa. Mam wrażenie, że nas wszystkich intryguje ten język, nieznany alfabet i prawdziwa rosyjska dusza.

A spróbujcie czytać coś po rosyjsku w autobusie. Nie dość, że można bezwstydnie poświęcić się ulubionej lekturze – jak romanse fantastyczne – to jeszcze nikt nie zagląda Ci przez ramię. A nawet jeśli – to w większości przypadków niczego nie zrozumie 🙂

Ale o tych bezwstydnych lekturach opowiem Ci następnym razem!

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

INSTAGRAM